Początkowo Life is Strange nie miało posiadać żadnego fizycznego wydania. Gra od samego początku była planowana jedynie pod dystrybucję cyfrową. Nie dziwi to gdy się spojrzy, jak średnio sprzedał się poprzedni tytuł studia Dontnod. Ale Life is Strange stało się szybko hitem, który również i ja doceniłem. Kwestią czasu stało się, aby pojawiło się fizyczne wydanie z fajnymi gadżetami o które prosili fani.
Edycja limitowana jest minimalistyczna, ale dzięki temu ceną nie straszyła i zawierała jedynie fanty mocno związane z grą. Wydanie było sprzedawane w tekturowym opakowaniu:
Dodanie ścieżki muzycznej z gry w postaci płyty audio cd było strzałem w dziesiątkę. Nawet w chwili redagowania posta odsłuchuję sobie ją.
Całość materiału trwa około 56 minut. Zachwycałem się muzyką w mojej opinii i gorąco zachęcam do posłuchania jej również poza grą.
Artbook jest stylizowany na pamiętnik głównej bohaterki (który w grze służy za podsumowanie dotychczasowych działań gracza wraz z jej komentarzem).
Tutaj zaś jest jedynie zbiorem szkiców koncepcyjnych. Przeglądając go natrafiłem na jeden przedstawiający scenę, której w grze nie było. Max w nieznanej sytuacji z nową mocą - czyżby przedsmak kontynuacji?
Na koniec sama opakówka z grą, która wygląda standardowo.
W środku nic ciekawego raczej nie znajdziemy.
Ogólnie edycja limitowana jest obowiązkowym nabytkiem dla każdego, komu gra się spodobała tak bardzo jak mi. Cena w dniu premiery nie odstraszała, a całość składa się jedynie z najbardziej odpowiadających gadżetów dla fana Life is Strange.
Plusy:
Minusy:
Edycja limitowana jest minimalistyczna, ale dzięki temu ceną nie straszyła i zawierała jedynie fanty mocno związane z grą. Wydanie było sprzedawane w tekturowym opakowaniu:
Wewnątrz pudełka znajdziemy:
- opakowanie z grą na DVD oraz kluczem Steam,
- artbook,
- soundtrack.
Plusy:
- edycja jako całość
- cena w dniu premiery
Minusy:
- nie stwierdzono
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz