Jedną z cech Xboxa 360 (klasycznego, grubego modelu) jest wymienialny przedni panel. Wielu producentów wyczuło pieniądz nosem i postanowiło produkować takowy gadżet wraz z motywem wprost z gry. Cena takowych nie zachęcała mnie jednak do zakupu, choć nie raz kusiło poprawienie wyglądu własnej konsoli. Z pomocą przyszedł niedawno jeden z znajomych z grupy Secret Level z FB, który za sam koszt przesyłki (plus piwko) podesłał mi jeden z odpicowanych paneli. I powiem jedno - X360 nabrał trochę kolorytu.
Przesyłkę przyniósł kurier i po małej walce z od foliowaniem ujrzałem piękny kawałek plastiku:
Nie czekając długo przystąpiłem do montażu. Mój X360 standardowo wyglądał następująco:
Po wymianie panelu zaś tak:
I co, czyż nie wygląda trochę lepiej? Mały minus idzie w stronę podświetlanego kółka - miałem nadzieję, że doda tutaj krwisty kolorek ;) Ale ogólnie jestem mocno zadowolony i bardzo dziękuję tej osobie, która mi go podarowała.
Przesyłkę przyniósł kurier i po małej walce z od foliowaniem ujrzałem piękny kawałek plastiku:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz