niedziela, 19 lutego 2017

Fallout gadżety - część 1

Trudno mi być aktualnie fanem jakiejkolwiek serii gier. W chwili obecnej można powiedzieć, że jestem raczej miłośnikiem niektórych - staram się być z informacjami na ich temat na bieżąco oraz pomału je ogrywać. A wiem, że z czasem będziecie jeszcze ciężej. No cóż, dorosłość. Dodatkowo staram się zbierać gadżety z nimi związane. Jedną z bliskich mi serii jest Fallout. Do tej pory ograłem pierwszą i drugą część na PC oraz Brotherhood of Steel na PS2. Poniżej zaś dosyć świeże zdobycze związane z tym uniwersum.

Na ubiegłorocznym Pixel Heaven 2016 zakupiłem nie tylko średniawego Pixel Boxa, ale również jedno opakowanie z figurką niespodzianką.
W czasie poza imprezą przebywałem, wraz z bratem, u jednego kuzyna. Zrobiliśmy mały konkurs na odgadnięcie, która figurka znajduje się w pudełku. Wygrała oczywiści narzeczona kuzyna - trafiła w dziesiątkę. Cóż, kobieca intuicja. Osobiście jestem zadowolony, bo udało się wyhaczyć ciekawszy okaz. Sama figurka jest dość solidnie zrobiona i daję jej okejkę.
Kolejne dwa przedmioty pochodzą z Kompanii Graczy sklepu Muve.pl. Pierwszą z nich jest figurka przedstawiająca Vault Boya w pozie symbolizującej cechę charakteru "Charyzma".
Przypomina ona tą dodawaną do edycji kolekcjonerskiej trzeciej części. Jednakże jest od niej wyższa i przedstawia lekko odświeżonego Vault Boya. Wykonanie jest z kolei na wysokim poziomie. No i główka, będąca na sprężynce, tak fajnie się kołysze.
Drugim jest plakat promocyjny Nuka Colę - fikcyjny napój występujący w świecie Fallouta.
Muszę pomyśleć o zakupie antyramy i powieszeniu tegoż plakaciku w kuchni. Art użyty do niego jest naprawdę świetny.
Wiele złego słyszałem o częściach serii tworzonych przez Bethesdę. Z biegiem czasu sam to zrewiduję, lecz na razie mogę powiedzieć jedno - gadżety odnośnie Fallouta produkują świetnie. Tylko szkoda, że te pochodzące z oficjalnego sklepu, są trochę drogie jak na kieszeń polskiego fana bądź miłośnika.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz