O grze dowiedziałem się przypadkiem oglądając materiał Mike i Bootsego w okolicach jej premiery na urządzenia stacjonarne. Od razu mi się spodobała i przy najbliższej promocji zakupiłem ją. Wizja fajnej gry imprezowej pochłonęła mnie do reszty, a trofea do zdobycia były na wyciągnięcie ręki. Ojj, troszkę się jednak przejechałem na tej grze.
Pac-Man 256 zaczyna się tam, gdzie się kończy standardowy tytuł. Znany jest niesławny błąd, gdy dojdzie się do planszy 256 w automatowej wersji to zaczyna się prawdziwy festiwal błędów oraz glitchy. I na tym zjawisku zbudowano ten tytuł. Nasz jedzący bohater walczy o życie nie tylko z różnymi rodzajami duszków, ale również z goniącymi go błędami.
Gra robi naprawdę dobre pierwsze wrażenie. Oprawa jest miła dla oka, a sama rozgrywka tak prosta, że chyba prościej się nie da. Tytuł nada się bankowo na każdą imprezkę ze znajomymi. Gra motywuje nas do samotnej gry odblokowywaniem coraz to nowszych czasowych zdolności dla żółtego bohatera. I to chyba wszystkie miłe słowa względem Pac-Mana 256.
Minusów jednak jest więcej. Zacznę od głośności dźwięków, które są bardzo głośne. Specjalnie dla nich trzeba ściszać telewizor. Komórkowy rodowód również jest widoczny - przeklikanie się do niektórych statystyk jest utrudnione. Przydałby się również guzik szybkiego startu po zaliczeniu zgonu. Z powodu pierwotnej platformy grający samotni nie mają czego tutaj szukać, bo dłuższe posiedzenia rodzą bardzo szybko nudę. Łowcy trofeów również nie będą mieli zbyt łatwo, ponieważ zadania do wykonania często zależą od szczęścia. Niektórym wymaksowanie gry zajmie 5 godzin, a inni mogą dobić do 20-30. Umiejętności do odblokowania jest dużo, ale raczej są zwykłym zapychaczem. Naprawdę przydatnych jest niewiele. Kuleje również moduł sieciowy. Gdy chciałem sprawdzić swoje wyniki ze znajomymi odkryłem, że tablica jest pusta (a mój brat grał również w ten tytuł). Aby porównać się z nim musiałem specjalnie uruchomić grę na jego profilu i sprawdzić high score.
Podsumowując - gra idealnie się sprawdza podczas imprezek (zwłaszcza przy posiadaniu 4 kontrolerów). Samotni gracze lepiej się niech dwa razy zastanowią, bo mimo niskiej ceny nominalnej to tytułem raczej najlepiej się delektować w gronie znajomych. Niestety, ale zbyt widoczny jest tutaj rodowód z urządzeń przenośnych.
Ocena: 5/10
Plusy:
Minusy:
Pac-Man 256 zaczyna się tam, gdzie się kończy standardowy tytuł. Znany jest niesławny błąd, gdy dojdzie się do planszy 256 w automatowej wersji to zaczyna się prawdziwy festiwal błędów oraz glitchy. I na tym zjawisku zbudowano ten tytuł. Nasz jedzący bohater walczy o życie nie tylko z różnymi rodzajami duszków, ale również z goniącymi go błędami.
Gra robi naprawdę dobre pierwsze wrażenie. Oprawa jest miła dla oka, a sama rozgrywka tak prosta, że chyba prościej się nie da. Tytuł nada się bankowo na każdą imprezkę ze znajomymi. Gra motywuje nas do samotnej gry odblokowywaniem coraz to nowszych czasowych zdolności dla żółtego bohatera. I to chyba wszystkie miłe słowa względem Pac-Mana 256.
Minusów jednak jest więcej. Zacznę od głośności dźwięków, które są bardzo głośne. Specjalnie dla nich trzeba ściszać telewizor. Komórkowy rodowód również jest widoczny - przeklikanie się do niektórych statystyk jest utrudnione. Przydałby się również guzik szybkiego startu po zaliczeniu zgonu. Z powodu pierwotnej platformy grający samotni nie mają czego tutaj szukać, bo dłuższe posiedzenia rodzą bardzo szybko nudę. Łowcy trofeów również nie będą mieli zbyt łatwo, ponieważ zadania do wykonania często zależą od szczęścia. Niektórym wymaksowanie gry zajmie 5 godzin, a inni mogą dobić do 20-30. Umiejętności do odblokowania jest dużo, ale raczej są zwykłym zapychaczem. Naprawdę przydatnych jest niewiele. Kuleje również moduł sieciowy. Gdy chciałem sprawdzić swoje wyniki ze znajomymi odkryłem, że tablica jest pusta (a mój brat grał również w ten tytuł). Aby porównać się z nim musiałem specjalnie uruchomić grę na jego profilu i sprawdzić high score.
Podsumowując - gra idealnie się sprawdza podczas imprezek (zwłaszcza przy posiadaniu 4 kontrolerów). Samotni gracze lepiej się niech dwa razy zastanowią, bo mimo niskiej ceny nominalnej to tytułem raczej najlepiej się delektować w gronie znajomych. Niestety, ale zbyt widoczny jest tutaj rodowód z urządzeń przenośnych.
Ocena: 5/10
Plusy:
- idealny tytuł na imprezę
- duży stopień modyfikacji grafiki w grze
- dla zabicia czasu jak znalazł
Minusy:
- na każdym kroku widać, że jest to port z smartphonów
- bardzo głośne dźwięki
- po dłuższym czasie może znudzić (tryb single)
- połowa umiejętności jest nijaka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz