Temat przewodni serii Halo pokochałem od pierwszego usłyszenia. Najbardziej sobie cenię wersję tzw. Mjolnir Mix z drugiej części. Przy tej nucie chce się walczyć nie tylko z przybyszami z kosmosu.
Te chóry, te gitary, ta nuta - po prostu czysta epickość wylewa się z każdej sekundy. Mógłbym przez całą oryginalną trylogię Halo słuchać jedynie tego kawałka i w jej rytm wybijać, wraz z Master Chiefem, kolejne zastępy wrogów. Utwór lubię również zapuścić sobie w trudnych chwilach, ponieważ daje mi taką samą energię co Hell March z serii Red Alert.
Poniżej zaś znajdziecie trochę więcej informacji odnośnie tego kawałka:
http://halo.wikia.com/wiki/Halo_Theme_MJOLNIR_Mix
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz